Wyposażone w pociski przeciwpancerne Bayraktary odnoszą, jak przekazują ukraińskie kanały i media społecznościowe, spore sukcesy, sprawnie rażąc zgrupowania rosyjskich wojsk. Wyeliminowane miały zostać także 223 wozy bojowe. Nie wiadomo, ile z tego to maszyny uszkodzone, ale nadające się do naprawy i dalszej walki, a ile - trwale
Zdecydowanie pozytywnie nastawione są kraje Europy Środkowowschodniej, w tym Polska. Ukraina ma też poparcie Komisji Europejskiej, a w szczególności jej przewodniczącej Ursuli von der Leyen.
Gdy czyta się książki historyczne o II wojnie światowej, krew w żyłach mrożą opisy tortur, jakie stosowali np. Niemcy na Pawiaku w Warszawie oraz Rosjanie na Łubiance. Jednak ci drudzy przez te kilkadziesiąt nie zmienili się ani trochę, nadal są do szpiku kości przesiąknięci złem i okrucieństwem jak spragnione krwi zwierzęta. Właśnie ujawniono, jak Rosjanie torturują
Z reszta polki ,ukrainki ruskie , chorwatki to wszystko słowiańki równie piękne i tylko totalny de//bil będzie pluł i dywagowal co lepsze, dobra i ładna kobieta to dobra i ładna kobieta
The forum brings together a dynamic group of stakeholders, including politicians, practitioners, civil society leaders, academics and journalists to examine the political situation in Ukraine. Orysia Lutsevych and governed by a steering committee of eminent academics, journalists and funders, chaired by , the UK’s ambassador to Ukraine from
2021-08-24. Trwałe państwo. Trzydziestolecie niepodległości Ukrainy. Tadeusz A. Olszański. Opracowanie w formacie PDF 377.68 KB. 24 sierpnia 1991 r. Ukraina proklamowała niepodległość, a kilka miesięcy później – wraz z Rosją i Białorusią – doprowadziła do rozwiązania ZSRR. W momencie powstania państwo ukraińskie było
2LmhPbh. Szkoły wyższe 21 Czerwca Opublikowano: 2017-06-21 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie wraz z ukraińskimi uniwersytetami: Wschodnioeuropejskim Uniwersytetem Narodowym im. Łesi Ukrainki w Łucku, Czerniowieckim Uniwersytetem Narodowym im. Jurija Fedkowicza oraz Kijowskim Uniwersytetem Narodowym im. Tarasa Szewczenki organizuje w dniach 22-23 czerwca konferencję „Przeszłość – teraźniejszość – przyszłość. Stosunki polsko-ukraińskie w XX i XXI wieku”. Spotkanie ma na celu omówienie trudnych problemów historycznych oraz możliwości budowania wzajemnej wrażliwości historycznej. Uczestnicy konferencji zastanowią się też nad możliwością wypracowania formuły dialogu i pojednania polsko-ukraińskiego. Będą mówili o wymianie doświadczeń związanych z transformacją systemów politycznych w obu państwach oraz przedstawią odniesienia do wzajemnych relacji, które określane są mianem partnerstwa strategicznego. – Chcemy spojrzeć na stosunki polsko-ukraińskie z perspektywy akademickiej, pozbawionej emocji, którymi nasycone są dyskusje polityczne – mówi prof. Stanisław Michałowski, rektor UMCS. Zaprosiliśmy do współpracy uczonych ukraińskich, aby nasze spojrzenie było wielostronne. Prof. Marek Pietraś, prodziekan Wydziału Politologii UMCS, zauważa, że w relacjach polsko-ukraińskich złożoność przeszłości i teraźniejszości rzutuje na przyszłość. W Europie przelewa się fala pojednań. Czas najwyższy wypracować formułę pojednania polsko-ukraińskiego. Być może szansą na to jest pozbawione emocji spojrzenie świata akademickiego. Prof. Pietraś widzi tę szansę w umowie stowarzyszeniowej Ukrainy z UE oraz zniesieniu wiz dla Ukraińców. – Może te gesty pomogą przezwyciężyć bolesną przeszłość – zauważa. I dodaje: – Koncepcja polsko-ukraińskiego partnerstwa strategicznego pojawił się w latach 90. Potem była potwierdzana przez kolejnych prezydentów. Nie doczekała się jednak realizacji. Może dyskusja uczonych przybliży realizację tego pomysłu. Prof. Walery Baluk, dyrektor Centrum Europy Wschodniej UMCS, podchwytuje myśl o roli „akademików” w wypracowaniu partnerstwa strategicznego. Zauważa jednak, że mamy spore zaszłości nawet prostej natury gospodarczej. Na realizację czeka połączenie gazowe Odessa-Brody. Prof. Baluk wyraża też nadzieję, że wkrótce część z nich zostanie nadrobiona, co ma szansę przełożyć się na wzrost bezpieczeństwa energetycznego obu krajów. Polska i Ukraina są na siebie skazane, zatem wypracowanie wspólnego modus vivendi wydaje się jedyną szansą dla obu narodów. Ma się do tego przyczynić lubelska konferencja. Na program złożą się trzy sesje: Polska i Ukraina. Historia, która dzieli i łączy; Polska i Ukraina. 25 lat zmian systemowych oraz Polska i Ukraina. Partnerstwo strategiczne. Rektor Michałowski wyraża nadzieję, że wkrótce podobna konferencja odbędzie się na Ukrainie. Gotowość jej organizacji wyraził rektor Narodowego Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki w Kijowie. (p) Program-konferencji Dyskusja (0 komentarzy)
... Początkujący Szacuny 4 Napisanych postów 822 Wiek 38 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 26826 Stosował ktos z Was produkty tej firmy? Jest ona stosunkowo niedługo na rynku ale nie spotkałem sie jeszcze z wypowiedziami na jej temat. Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Początkujący Szacuny 7 Napisanych postów 844 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 27935 Ja polecem decaject biore i przyrosty bardzo dobre jak narazie tylko to w niedalekije przyszlosci cos jeszcze ... Początkujący Szacuny 4 Napisanych postów 822 Wiek 38 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 26826 hmm dobry towar w dobrej cenie, dziwne ... Początkujący Szacuny 10 Napisanych postów 2097 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 69594 saa przyrosty przyrostami ale nie masz pewnosci ze tam jest deca Cytat roku by pio091: Ja mam 16 lat jestem w czasie cyklu metka jest cool ale musisz ją codziennie wypocić (zmniejsza skutki uboczne) ... Początkujący Szacuny 7 Napisanych postów 844 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 27935 Powiem ci ze raczej wiem ze to deca bo biore pierwszy raz w jakosci umiesnienia i wogole na dzialaniu tego srodka ze to nie jest jakis test. ... Początkujący Szacuny 10 Napisanych postów 2097 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 69594 ehh bys zrobil badania to bym uwierzyl w 100% Cytat roku by pio091: Ja mam 16 lat jestem w czasie cyklu metka jest cool ale musisz ją codziennie wypocić (zmniejsza skutki uboczne) ... Początkujący Szacuny 7 Napisanych postów 844 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 27935 A co rkw mysllisz ze juz nigdzie nie dostaniesz dobrej deczki??Czyli kazdy wali waly??Chlopcze jak masz dobrego dila do uwiwerz dostaniesz towar elegancki koniec na ten temat
Jak stwierdził w parlamencie premier Mario Draghi, Włochy stanowczo potępiają „nieakceptowalną inwazję Rosji na Ukrainę”. Ale opinia publiczna jest bardzo podzielona. Nie tylko słynny sześciometrowy kremlowski stół, przy którym rosyjski przywódca przyjmował pielgrzymujących do Moskwy prezydentów i premierów, został zrobiony we Włoszech. Jakiś czas temu Aleksiej Nawalny udostępnił w sieci zdjęcia wykonanego przez włoskich rzemieślników wyposażenia rozległej rezydencji Putina nad Morzem Czarnym. Została zaprojektowana przez architektów na wzór Villa Certosa Silvio Berlusconiego na Sardynii. Podobieństwo potęguje jeszcze fakt, że ogrody w obu przypadkach zdobią pseudoruiny greckich amfiteatrów. Włoskie wille nad Morzem Czarnym Putin po raz pierwszy odwiedził posiadłość Berlusconiego w 2003 r. Niespełna dwa lata później rozpoczęła się budowa okazałej rezydencji w Gelendżyku na kaukaskim wybrzeżu Morza Czarnego. Ponoć w putinowskim „pałacu”, podobnie jak w Villa Certosa, znajdują się sale „do zabaw specjalnych” – do lap dance, miłosnych igraszek i hazardowych gier. Lanfranco Cirillo, twórca kompleksu w Gelendżyku, w 2014 r. otrzymał rosyjskie obywatelstwo, a parę lat później sam zbudował sobie okazałą willę nad Morzem Czarnym. To tylko jeden z wielu przykładów wspaniale dotychczas układającej się współpracy Rosjan i Włochów. W 2020 r. wartość włoskiego eksportu do Rosji przekroczyła 7 mld euro, a importu (nie licząc gazu) – blisko 9,5 mld. Włosi nadzwyczaj cenią też sobie rosyjskich turystów, przed pandemią licznie tu przybywających, najczęściej mieszkających w luksusowych hotelach i chętnie robiących zakupy w markowych sklepach. W eleganckich butikach w centrach Rzymu czy Mediolanu nie sposób dostać pracy bez znajomości rosyjskiego. Doświadczony sprzedawca, choćby biegle mówił po angielsku i np. po japońsku, nie ma najmniejszych szans na zatrudnienie, jeśli o to samo miejsce będzie się starał Rosjanin czy Rosjanka. Czytaj też: Ukraińcy opowiadają. „Wojna, której miało nie być” Rosyjski gaz popłynął do Włoch Teraz, jak stwierdził w parlamencie premier Mario Draghi, Włochy stanowczo potępiają „nieakceptowalną inwazję Rosji na Ukrainę”. W kwestii sankcji – jak stwierdził – Rzym także jest całkowicie zgodny z innymi państwami Unii Europejskiej, przede wszystkim z Francją i Niemcami. Jako były prezes Europejskiego Banku Centralnego Draghi zdaje sobie sprawę, że wykluczenie Rosji z systemu SWIFT nie tylko „wepchnęłoby” ją głębiej w objęcia Chin (które posługują się własnym systemem w obrotach międzybankowych), ale i spowodowało szereg niekorzystnych skutków w skali globalnej, porównywalnych lub nawet poważniejszych niż te, które wywołał kryzys Lehman Brothers w 2008 r. W swoim wystąpieniu premier przypomniał jednak również, że Włochy, które z Rosji importują ok. 45 proc. gazu potrzebnego do wytwarzania energii elektrycznej, w przemyśle (choćby w małych hutach produkujących słynne weneckie wyroby szklane) i w gospodarstwach domowych, w ostatnim dziesięcioleciu „nieopatrznie” znacznie zwiększyły import rosyjskiego surowca, równocześnie ograniczając rodzime wydobycie, nie dbając przy tym wcale o dywersyfikację dostaw. Czytaj też: Co teraz? To może być długa wojna na wyczerpanie Ten rajski ZSRR Teraz Włochy poparły decyzje UE wymierzone przeciwko Rosji, ale jeszcze niespełna cztery lata temu (w połowie 2018 r.) w programie pierwszego rządu Giuseppe Contego figurował postulat zniesienia ograniczeń nałożonych na Moskwę po bezprawnej aneksji Krymu. Włochami rządzili ci sami parlamentarzyści, którzy dziś głośno oklaskiwali premiera, zgodnie potępiając agresję i przyznając, że surowa odpowiedź jest bezwzględnie konieczna. Wciąż jednak najważniejsze jest to, by Włosi nie zapłacili za to zbyt wysokiej ceny. Włoska opinia publiczna, która dziś sprzeciwia się agresji Moskwy na Ukrainę, jest bardzo zróżnicowana. Jedną z osi podziału jest stosunek do Kościoła katolickiego, który w czasach państwa papieskiego często wzbudzał nieprzychylne uczucia. Postrzegany w opozycji do Kościoła ateistyczny i walczący z religią jako „opium dla ludu” Związek Sowiecki długo uważany był za „państwo prawa i sprawiedliwości społecznej”. Do dzisiaj nie wszyscy Włosi wierzą, że sowieckie łagry pochłonęły przynajmniej tyle samo ofiar co II wojna światowa. Wielu też skłonnych jest gloryfikować Kraj Rad, sądząc, że ZSRR to był prawdziwy raj w porównaniu z obozem państw NATO. Na Sojusz Północnoatlantycki niemało Włochów jeszcze patrzy podejrzliwie, obawiając się (nie bez historycznie uzasadnionych powodów) dominacji USA. Dziś ci, którzy wyznają takie poglądy, przypominają działania NATO na rzecz niepodległości Kosowa w 2008 r., zestawiając je z agresją na Ukrainę i próbując (choć bez przekonania) usprawiedliwić Putina. Oglądając zdjęcia i filmy z Ukrainy, Włosi gorąco dyskutują o tym, kto ma rację: Putin czy NATO. Argumentują przy tym, że Sojusz popełnił „wielki błąd”, zbytnio poszerzając na Wschód (czyli również o Polskę) swoje granice i stwarzając „rzeczywiste” zagrożenie dla Moskwy. Zwolennicy takich teorii przypominają „zamach stanu” w Kijowie w 2014 r., uważając, że prezydent Janukowycz został „niecnie” pozbawiony władzy i to właśnie doprowadziło do obecnego konfliktu. Czytaj też: Czy Ukraina ma się jak bronić? Jak daleko z Rzymu do Kijowa Włochów dzieli dziś również stosunek do uprawianej przez kilkanaście lat przez premiera Silvio Berlusconiego polityki zbliżenia z Rosją. W większości niechętnie wspominają szczyt NATO–Rosja i zawarte w podrzymskiej bazie wojskowej w Pratica di Mare w 2002 r. porozumienie dotyczące współpracy w zakresie globalnego bezpieczeństwa. Niektórzy żartują, że gdyby Berlusconi nie wycofał się wtedy z kandydowania na fotel prezydenta i został wybrany, dziś kraj miałby zupełnie inne relacje z Moskwą i na pewno gazu dla Rzymu by nie zabrakło. Zarówno jednak nacjonalistyczna Liga Matteo Salviniego, jak i prawicowi Bracia Włoscy (Fratelli d’Italia) Giorgii Meloni, być może z racji otrzymywanego jakoby wsparcia z Moskwy, dziś kładą nacisk przede wszystkim na konieczność obrony włoskich interesów. Od chwili inwazji na Ukrainę Rosja zwiększyła o 25 proc. dostawy gazu do Włoch, dostarczane przez terytorium, na którym teraz toczy się wojna. Być może Putin próbuje w ten sposób podważyć unijną jedność. Na pewno stara się o względy Włochów, skoro kilka dni temu sam zapraszał Mario Draghiego do Moskwy – do wizyty nie doszło, bo włoski premier nie znalazł czasu. O tym, jak daleko jest z Rzymu do Kijowa, świadczy niedoszła rozmowa telefoniczna Draghiego z Zełenskim. Ukraiński prezydent w piątek rano dzwonił do premiera Włoch, lecz ten akurat nie mógł. Umówili się, że powtórzą połączenie godzinę później. Wtedy już jednak telefon Zełenskiego nie odpowiadał. Draghi, drżącym ze wzruszenia głosem, mówił o tym we włoskim parlamencie. Jakiś czas potem na Twitterze prezydenta Ukrainy pojawiła się wiadomość, że następnym razem postara się przełożyć bombardowanie tak, by nie kolidowało z porą rozmowy z włoskim premierem. Czytaj też: Jakie sankcje? Putina trzeba pokonać jego metodami
Autor Wiadomość Temat postu: Jak żyją / mieszkają Ukraińcy w Polsce ? #1 Wysłany: 18 Wrz 2017 08:58 Wg szacunkowych danych, w ostatnich kilku latach do Polski przyjechało ok 1 500 000 Ukraińców do pracy,Bardzo interesuje mnie ten temat ze względów powiedzmy, zawodowych. Jak żyją ? Gdzie mieszkają ? Ile za to płacą ? itpZna ktoś jakieś forum internetowe na którym wymieniają się doświadczeniami nt oferowanej pracy, noclegów itp [ może być po ukraińsku] bo wszystko co po polsku już przewertowałem. Dużo tego nie Ten temat nie ma absolutnie na celu wywołanie dyskusji typu " za dużo ich u nas " , " po co tu przyjeżdżają " itpTakie wpisy proszę sobie darować. Sam będę takowe zgłaszał do moderacji [ jeśli się pojawią]. Proszę tylko konkretne info. Również od naszych Ukraińskich forumowiczów , bo są tacy. Może też na PW ? Ostatnio edytowany przez Anonymous, 18 Wrz 2017 09:58, edytowano w sumie 1 raz Góra pabien Temat postu: Re: Ukraińcy w Polsce - jak żyją ? #3 Wysłany: 18 Wrz 2017 09:06 Rejestracja: 31 Sie 2012Posty: 3440Loty: 542Kilometry: 628 447 platynowy tam znajdziesz dziesiątki grup Góra Anonymous Temat postu: Re: Ukraińcy w Polsce - jak żyją ? #4 Wysłany: 18 Wrz 2017 09:07 Dzięki. To już coś. Ale bardziej by mnie interesowała sytuacja na prowincji [ zachodnia Polska woj. lubuskie np] a nie WarszawaPS. Wszystko co wrzucacie zapisuję. Góra Amcio Temat postu: Re: Ukraińcy w Polsce - jak żyją ? #5 Wysłany: 18 Wrz 2017 09:19 Rejestracja: 18 Lip 2011Posty: 648Loty: 1Kilometry: 3 789 niebieski Piszę z prowincji , zachodnia Polska - Lubinu nas Ukraińcy pojawiają się na budowach -remonty i budowa dróg (S-3) itp, jeden pracował na basenie na wakacjach i to wszystko. Na "mieście" nie słychać ich. Więcej jest ich chyba w Wielkopolsce , okolice Leszna - praca rolnictwo. Będąc tam na bazarku czy w sklepie słyszało się ukraiński. Ostatnio edytowany przez Abcn, 18 Wrz 2017 10:50, edytowano w sumie 1 raz Literówka Góra jakwilk Temat postu: Re: Ukraińcy w Polsce - jak żyją ? #6 Wysłany: 18 Wrz 2017 09:28 Rejestracja: 30 Gru 2012Posty: 922 platynowy Interesujacy temat! Sam chcialbym sie dowiedziec wiecej o nowych mieszkancach Polski. Góra Anonymous Temat postu: Re: Ukraińcy w Polsce - jak żyją ? #7 Wysłany: 18 Wrz 2017 09:31 A ja byłem w zeszłym tygodniu w Szprotawie[ też Lubuskie] Małe miasteczko 15 000 mieszkańców , bez żadnej większej fabryki[ mają dopiero taką budować od wiosny, stąd mój przyjazd tam i ten temat].Jest tam już trochę Ukraińców. Słyszałem że jeden " przedsiębiorczy" mieszkaniec miasta władował do dużego domu jednorodzinnego typu " kostka" 25 Ukraińców i kasuje po 4 stówy miesięcznie od głowy już z mediami. Ale ponoć warunki tragedia. Jak w jakimś obozie nowo powstająca fabryka " NORD systemy napędowe" zatrudnić chce 400 osób, których na lokalnym rynku pracy po prostu nie ma. Więc co zrobią ? Ściągną Ukraińców. Góra bruce09lili Temat postu: Re: Jak żyją / mieszkają Ukraińcy w Polsce ? #8 Wysłany: 18 Wrz 2017 10:32 Rejestracja: 08 Paź 2013Posty: 343Loty: 43Kilometry: 75 954 niebieski Też piszę z zachodu, lubuskie. Sporo ich pracuje w dużej fabryce w okolicy. Mieszkają w 16 w dość dużym domu, ale mowili że mają ciasno. Za lokal płacą 100 zł od głowy. W firmie mają 12/13 zł na godzine, ale są niezadowoleni bo robią tylko 8 h a później siedzą i piją piwo. Dlatego kilku dorabia sobie u mnie w ogrodzie. Jak masz konkretne pytania to mogę popytaćWysłane z mojego HUAWEI CUN-L21 przy użyciu Tapatalka Góra Anonymous Temat postu: Re: Jak żyją / mieszkają Ukraińcy w Polsce ? #9 Wysłany: 18 Wrz 2017 10:38 100 zł za miesiąc z mediami ? Patrząc po ofertach w necie [ np olx] , to mniej jak 350 pln nie widziałem, za miesiąc z mediami w trudno każdemu osobno liczniki zakładać. Góra bruce09lili Temat postu: Re: Jak żyją / mieszkają Ukraińcy w Polsce ? #11 Wysłany: 18 Wrz 2017 10:45 Rejestracja: 08 Paź 2013Posty: 343Loty: 43Kilometry: 75 954 niebieski Anonymous napisał(a):100 zł za miesiąc z mediami ? Patrząc po ofertach w necie [ np olx] , to nie widziałem mniej jak 350 pln , za miesiąc z mediami w trudno każdemu osobno liczniki wioska. Właściciel domu zna się z właścicielem fabryki więc sądzę że to jest na nieco innych warunkach. Jest też 4 budowlańców w sąsiedztwie, im lokal opłaca szef, 500 zł za 4 osoby. Chata stara, ale co jakiś czas sobie robią kolejne etapy remontu więc warunki mają ok. Wysłane z mojego HUAWEI CUN-L21 przy użyciu Tapatalka Ostatnio edytowany przez Abcn, 18 Wrz 2017 12:55, edytowano w sumie 1 raz dodaję cytat Góra DMW Temat postu: Re: Jak żyją / mieszkają Ukraińcy w Polsce ? #12 Wysłany: 18 Wrz 2017 10:48 Rejestracja: 31 Maj 2013Posty: 1194Loty: 664Kilometry: 1 003 832 niebieski We Wrocławiu jest ich sporo, w Urzędzie Wojewódzkim widoczne tłumy. Moja firma zatrudnia kilkudziesięciu Ukraińców do pracy w szklarniach (są głównie ze wschodniej UA). Bardzo fajni ludzie, mniej z nimi problemów niż z polskimi pracownikami. Mieszkania mają służbowe, kwatery, pensjonaty, hotele pracownicze itp. płaci firma. W biurze specjalnie zatrudniliśmy dziewczynę z Ukrainy (mówiącą dobrze po polsku) do opieki nad ukraińskimi pracownikami oraz aby usprawnić rekrutację kolejnych z Ukrainy. Za tydzień we Lwowie są targi pracy, część firmy leci tam na dwa dni. Góra samaki9 Temat postu: Re: Jak żyją / mieszkają Ukraińcy w Polsce ? #13 Wysłany: 18 Wrz 2017 11:03 Rejestracja: 02 Sty 2013Posty: 1912Loty: 4Kilometry: 17 154 srebrny Kujawy- miasto 60 tys. Ukraincy masowo pracujących głownie w podmiejskich wioskach i na budowach. Kolega z kantoru , u którego kupują dolary ( ponoć nie uznają euro) mówił mi , że jest ich około 500. Góra john_doe Temat postu: Re: Jak żyją / mieszkają Ukraińcy w Polsce ? #14 Wysłany: 18 Wrz 2017 11:25 Rejestracja: 21 Lis 2014Posty: 608 To ja może dla odmiany coś bardziej oczywistego. Informacja o charakterze generalnym, ale oczywiście z pierwszej (zerowej...?) ręki. Kraków, duże korporacje IT. Ukraińcy pracują na stanowiskach i po stawkach takich jak cała reszta. Zatem tak jak i cała reszta, mieszkają normalnie. Średnia wieku jeszcze nie tak duża [brak rodziny póki co], zatem zwykle mieszkają albo w kawalerkach albo w pokojach w mieszkaniach "na pokoje". Przynajmniej ci, z którymi o tym ogólnie- cóż za ironia losu- słysząc te opowieści o "nastu" pracownikach w domu-kostce, trudno nie przypomnieć sobie polskich opowieści z przed ponad dekady z UK. I stosunek zarobków na swój sposób też podobny. Z tego co słyszałem, taka "typowa" pensja na Ukrainie, w "zwykłej" pracy, to raptem kilkaset złotych miesięcznie netto. Góra Anonymous Temat postu: Re: Jak żyją / mieszkają Ukraińcy w Polsce ? #15 Wysłany: 18 Wrz 2017 11:29 W Warszawie jest ich sporo. Jeśli chodzi o prace fizyczne zidentyfikowałem ich w następujących obszarach:- prace budowlane i remonty,- opieka nad dziećmi i osobami starszymi,- transport osobowy (Uber, a nawet taksówki),- usługi kurierskie,- gastronomia (obsługa w fast foodach, kuchnia w średniej klasy lokalach).Również zajmują się fryzjerstwem oraz sprzedażą owoców z zawodach specjalistycznych trafiłem na ukraińców w firmach z sektora usług medycznych i wiem jakie czynsze płacą, ale doszły mnie słuchy że zajmują jakieś kwatery na uboczu aglomeracji (Ząbki, Piaseczno). Znam Ukrainkę, która wynajmuje kawalerkę w mieście. Góra Temat postu: Re: Jak żyją / mieszkają Ukraińcy w Polsce ? #16 Wysłany: 18 Wrz 2017 12:03 Rejestracja: 26 Lip 2015Posty: 493Loty: 76Kilometry: 104 894 Dodam jeszcze, że w marketach np. Tesco pracuje ich mnóstwo. Góra DMW Temat postu: Re: Jak żyją / mieszkają Ukraińcy w Polsce ? #17 Wysłany: 18 Wrz 2017 12:04 Rejestracja: 31 Maj 2013Posty: 1194Loty: 664Kilometry: 1 003 832 niebieski W sektorze IT to na pewno pracują i to za podobne stawki jak nasi. U mnie też rekrutujemy takich pracowników. Ale piszesz, że również w usługach medycznych i to mnie dziwi. Po pierwsze relatywnie trudno jest im nostryfikować dyplomy i certyfikaty (lekarskie, pielęgniarskie). Po drugie znałem kilka przypadków zatrudnienia pielęgniarek zza wschodniej granicy i niestety porażka, dziewczyny nie miały podstawowych nawyków higienicznych (sprawy aseptyki itp.). Więc pisząc o usługach medycznych masz chyba na myśli rehabilitantów, masażystów itp? Ale trzeba zaznaczyć, że najczęściej wykonują oni te usługi nielegalnie bez uznania kwalifikacji. Góra Anonymous Temat postu: Re: Jak żyją / mieszkają Ukraińcy w Polsce ? #18 Wysłany: 18 Wrz 2017 12:10 @DMW, poważna medycyna - nie masaże Edukacja została rozpoczęta na Ukrainie, a zakończona w Polsce. To moja koleżanka, więc dopytam przy okazji. Do tej pory mnie to nie interesowało. Góra bruce09lili Temat postu: Re: Jak żyją / mieszkają Ukraińcy w Polsce ? #19 Wysłany: 18 Wrz 2017 12:36 Rejestracja: 08 Paź 2013Posty: 343Loty: 43Kilometry: 75 954 niebieski Z kontaktów biznesowych mam kilku klientów u których na stanowiskach handlowców, czy jak to się w korpo nazywa, pracują Ukraińcy i Ukrainki z przyzwoitym językiem u nas n prowincji możemy ich najczęściej spotkać idących piechotą poboczem lokalnej drogi do "biedronku". Jako że wierzę w powracającą karme to zawsze oferuje im podwózkę. Wysłane z mojego HUAWEI CUN-L21 przy użyciu Tapatalka Góra DMW Temat postu: Re: Jak żyją / mieszkają Ukraińcy w Polsce ? #20 Wysłany: 18 Wrz 2017 12:52 Rejestracja: 31 Maj 2013Posty: 1194Loty: 664Kilometry: 1 003 832 niebieski @DonBartoss, To może być. Znam osoby, które studiowały stomatologię na Ukrainie (po angielsku) bo niewiele to kosztowało i było łatwiej zdawać egzaminy (he he wiadomo jak) a potem nostryfikowały dyplom w Polsce. Ostatnio edytowany przez Japonka76, 18 Wrz 2017 12:54, edytowano w sumie 1 raz dubel Góra
Rosjanie od wielu tygodni zmierzają do zajęcia całości obwodu donieckiego, co im się nie udaje. Kończy się piąty miesiąc wojny, a Rosjanie nie byli w stanie nie tylko zająć Ukrainy – chociaż takie były pierwsze plany rosyjskie – ale cały czas nie są w stanie opanować całości obwodu donieckiego. Rosjanie nie są w stanie posuwać się w ostatnich dwóch tygodniach do przodu. Przynajmniej nie tak szybko, jakby chcieli. Głównie dlatego, że Ukraińcy dostali ten ciężki sprzęt artyleryjski, który był im najbardziej potrzebny. Do akcji weszły amerykańskie HIMARS-y – czyli te wieloprowadnicowe systemy, wyrzutnie rakietowe, które okazały się bardzo skuteczne w szczególności, jeżeli chodzi o niszczenie rosyjskich składów amunicji. Zarazem wizyta ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu w dowództwie południowego i zachodniego okręgu wojskowego, gdzie on wzywał dowództwo armii rosyjskiej do większego wysiłku w kierunku opanowania całości obwodu donieckiego, pokazuje, że Rosjanie mają z tym coraz większy problem. - tłumaczy wicedyrektor OSW, Wojciech Konończuk. Ekspert zwraca uwagę, że co prawda media rosyjskie wieszczą propagandowo wielkie sukcesy po zdobyciu Siewierodoniecka czy Lisiczańska, jednak są to miasta, które na mapie działań wojennych nie są najważniejsze. Natomiast ten główny cel z ich perspektywy, czyli opanowanie w całości Donbasu, wciąż nie został zrealizowany i biorąc pod uwagę skuteczny opór ze strony ukraińskiej, który obserwujemy przecież w ostatnich tygodniach, wydaje mi się, że Ukraińcy nie są bez szans, jeśli chodzi o utrzymanie obecnej linii rozgraniczenia w Donbasie. - mówi Wojciech Konończuk. Źródło: OSW
jakie są ukrainki forum