Skreślenie – ukaranie karą dyscyplinarną wydalenia z uczelni. Skreślenie – stwierdzenie braku udziału w obowiązkowych zajęciach przez okres co najmniej jednego miesiąca bez usprawiedliwionej przyczyny. Skreślenie – stwierdzenie braku postępów w nauce. Skreślenie – nieuzyskanie zaliczenia semestru w terminie. Z kolei artykuł 212 wymienia dopuszczalne kary, którymi są: upomnienie; nagana; nagana z ostrzeżeniem; zawieszenie w określonych prawach studenta na okres do jednego roku oraz wydalenie z uczelni. Jedną z najbardziej dotkliwych jest zdecydowanie zawieszenie w określonych prawach studenta i na właśnie tej dolegliwości i jej podstawach Po pierwsze na podstawie art. 108 ust. 1 ustawy studenta skreśla się z listy studentów w przypadku: niepodjęcia studiów; rezygnacji ze studiów; niezłożenia w terminie pracy dyplomowej lub egzaminu dyplomowego; ukarania karą dyscyplinarną wydalenia z uczelni. W tym wypadku decyzja ma charakter obligatoryjny, czyli obowiązkowy. Rejestracja projektu międzynarodowego przebiega analogicznie do ścieżki opisanej tutaj. W polu jednostka finansująca należy podać nazwę instytucji, z którą podpisano umowę na szczeblu krajowym. Zgodnie z interpretacją MEiN: Podmiot krajowy to podmiot polski. Podmiot zagraniczny to podmiot mający siedzibę w kraju innym niż Polska, podlega regulacjom danego prawa krajowego Od 1 października 2013 r. osoba rozpocznie naukę na kierunku stacjonarnym na uczelni publicznej. że taki zapis widnieje w podpisanej przez studenta umowie z 2012 r. Wynosi ona 200 zł. Czy uprawniania nadane przed 1.10.2016 r., dla których nie przypisano studenta na pierwszy semestr studiów od dnia 1.10.2016 r. do dnia 1.10.2018 r. Podczas migracji z nazwy kierunku będą usuwane automatycznie zwroty „makrokierunek” i „kierunek unikatowy”. Uprawnienia do prowadzenia studiów będą migrowane na obiekt „Studia na ksfGBeY. Witam nie wiem czy to dobry dział ,ale to też takie plotkowanie tylko że o szkole Mam taki problem zostałam usunięta z listy studentów za nie terminowe złożenie indeksu (przedmioty wszystkie zaliczyłam w terminach 0lub 1 , czesne mam uregulowane), wiem to moja wina że sobie tego nie dopilnowałam i teraz mam nauczkę . Pytanie brzmi czy ktoś miał taką sytuacje i czy jest szansa że pozytywne rozpatrzą moją prośbę o powrót na listę studentów? czy raczej mam semestr w plecy Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-16 16:35 przez Naaticzkaa. Spokojnie, u mnie wyrzucali z byle powodu, co chwilę ktoś zostawał skreślony po to tylko aby napisac do rektora prośbę o kolejny wpis, zapłacić im 100 zł i żyć dalej Takie sytuacje to dla uczelni czysty zysk więc nie masz się czym martwić. nie przejmuj sie nie ma czym! idz do dziekana i wyjasnij sytuacje i po problemie. Zapytaj najlepiej w sekretariacie jak to u was wyglada bo roznie to jest na roznych uczelniach. W ostatecznosci bedziesz musiala napisac podanie do rektora i tyle. Ale najpierw idz do sekretariatu, na pewno Ci powiedza co zrobic. Nie panikuj, dla nich takei sytaucje to codziennosc zapłacisz i po problemie. Raczej zależy od uczelni - pewnie w regulaminie są zapisy co w takich sytuacjach. Pisz odwołanie - myślę, że nie powinni robić problemu na studiach niestacjonarnych.. U mnie bodajże trzeba pisać podanie o przedłużenie terminu, więc upewnij się dokładnie, co tam ma być zawarte. to mówisz że to tylko pic na wodę i chodzi tylko o many many moja szkoła jest troszkę dziwna bo napisałam prośbę o przywrócenie mnie na listę studentów i kazano iść z nią do pani dziekanat (w sekretariacie mnie tak skierowano) pani dziekanat powiedziała ze mnie nie przyjmie prośby a po chwili że się zastanowi indeks wzięła ale powiedziała ze mam dzwonić w pon i się dowiedzieć czy jestem studentką czy już nie Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-16 16:47 przez Naaticzkaa. Ojej współczuję. Myślę, że jak złożysz podanie do dziekana z prośbą to rozpatrzy je pozytywnie. 3mam kciuki w kazdym razie.. Mialam dokladnie taka sama podanie i zostalo rozpatrzone pozytywnie chociaz mila pani w dziekanacie tak mnie straszyla ze mnie wyrzuca z tej najgorszym wypadku bedziesz musiala zaplacic za ponowne wpisanie na nie placilam nic. Cytatfoxy3e Mialam dokladnie taka sama podanie i zostalo rozpatrzone pozytywnie chociaz mila pani w dziekanacie tak mnie straszyla ze mnie wyrzuca z tej najgorszym wypadku bedziesz musiala zaplacic za ponowne wpisanie na nie placilam nic. jak mam iść do dziekanatu to dostaje wysypki .... Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum. Przykładowe podanie o skreślenie z listy studentów. Przykładem tym można się dowolnie wzorować tworząc swój dokument. Nasz wzór może służyć jako inspiracja, ale może też zostać wykorzystany metodą "kopiuj-wklej" . Poniżej wzór dokumentu do pobrania w plikach .doc i .pdf. ……………….……………………… (imię i nazwisko) ……………….……………………… (adres do korespondencji) ……………….……………………… ……………….……………………… (kierunek studiów / specjalność ) ……………….……………………… (studia stacjonarne / niestacjonarne) Nr albumu ……………….…………………………….…………………….. (miejscowość i data) ……………….……………………… (nazwa uczelni) ……………….……………………… ……………….……………………… ……………….……………………… PODANIE O SKREŚLENIE Z LISTY STUDENTÓW Niniejszym zwracam się o wykreślenie mnie z listy studentów w roku akademickim ………………. / ……………… . Prośbę swym motywuję tym, iż podjęłam pracę w zmianowym wymiarze godzinowym. Studia kolidowałyby z moim grafikiem pracy, nie chcąc opuszczać zajęć jestem zmuszona zrezygnować ze studiów. Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego wniosku. ………………………………………. (czytelny podpis studenta) [kkstarratings] Od 1 października warunki odpłatności za studia lub usługi edukacyjne musi określać umowa zawarta między uczelnią a studentem w formie pisemnej. Taki wymóg wprowadza ostatnia nowelizacja z 18 marca 2011 r. ustawy z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (DzU nr 84 poz. 455). Oznacza to, że wszystkie uczelnie – i publiczne, i niepubliczne – muszą podpisywać umowy z wszystkimi studentami, którzy ponoszą koszty studiowania. Teraz zawierają je jedynie ze studentami studiów niestacjonarnych: zaocznych i wieczorowych. Studia stacjonarne w uczelniach publicznych są bowiem tylko pozornie bezpłatne. Uczelnia może żądać opłat za powtarzanie zajęć, zajęcia nieobjęte planem studiów, prowadzenie studiów w języku obcym czy kursy dokształcające. Uczelnie uważają, że ze studentami studiów stacjonarnych umowę podpiszą dopiero gdy ci będą zmuszeni ponieść jakieś koszty. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej (PSRP) stoją na stanowisku, że już pierwszego dnia roku akademickiego student musi wiedzieć, za co i ile może zapłacić. Podpisanie umowy z uczelnią to bardzo często jedyny sposób zabezpieczenia interesów studenta. Dzięki dobrej umowie osoba płacąca za naukę ma - możliwość egzekwowania obietnic składanych przez szkołę wyższą, - gwarancję, że znacząco nie wzrośnie czesne czy inne opłaty, a także nie zostaną zmienione warunki studiowania, - prawo do ubiegania się o odszkodowanie, jeśli uczelnia oferuje kształcenie nienależytej jakości. Niedozwolone klauzule Nie każda umowa ochroni jednak kieszeń studenta. Z ostatniego, sierpniowego raportu PSRP, a także danych Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wynika, że uczelnie często stosują klauzule zakazane. Są to zapisy, które Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał prawomocnym wyrokiem za niedozwolone. Obecnie w rejestrze znajduje się 196 postanowień dotyczących usług edukacyjnych, w tym ponad 70 dotyczy szkół wyższych. Uczelnie jednak wciąż stosują wiele z nich. Zawierały je prawie wszystkie z 26 umów przeanalizowanych przez PSRP. Dlatego zawsze należy przeczytać umowę i sprawdzić, czy nie zawiera ona klauzul niedozwolonych. Ich wykaz można znaleźć na stronie Uczelnie najczęściej: - Nie wymieniają wszystkich opłat lub odsyłają do zarządzeń rektora. Student, jeszcze przed podpisaniem umowy, powinien zostać poinformowany o opłatach, jakie musi i może ponosić w trakcie nauki, w tym: za powtarzanie zajęć, semestru lub roku, za wydanie dyplomu ukończenia studiów, a także duplikatów tych dokumentów. - Bezpodstawnie podwyższają czesne. Szkoły często zastrzegają sobie prawo do zmiany wysokości czesnego z powodu zwiększenia kosztów kształcenia lub funkcjonowania uczelni, czyli bez podania konkretnej przyczyny. Zdaniem UOKiK brak określenia precyzyjnych przesłanek zmian czesnego czy też maksymalnej wysokości, o jaką może ono wzrosnąć, narusza interesy studentów. Szkoła ma prawo samodzielnie określić wysokość opłat oraz je zmieniać. Zmiana ceny powinna być jednak zawsze uzasadniona. Rozpoczynając naukę, student powinien mieć możliwość skalkulowania kosztów związanych z kształceniem. - Informacje o zmianach zamieszczają na tablicy ogłoszeń lub na stronie WWW oraz nie podpisują aneksu do umowy, mimo wprowadzenia zmian. Zgodnie z kodeksem cywilnym o wszystkich zmianach student musi być informowany osobiście i, jeśli wyrazi na nie zgodę, musi zostać sporządzony aneks do umowy. W przypadku braku zgody student może odstąpić od umowy. - Ograniczają możliwość rozwiązania umowy. Umowa nie może określać terminu, w którym student może od niej odstąpić. Uczelnie zwykle pozwalają na rozwiązanie umowy tylko dwa razy w roku, np. 28 lutego i 30 czerwca. - Zatrzymują opłaty w przypadku rezygnacji ze studiów. Nie zwracają wpisowego, opłaty wstępnej lub czesnego w pełnej wysokości. W wielu skontrolowanych przez UOKiK uczelniach warunkiem ostatecznego rozliczenia się i zwrotu dokumentów jest uiszczenie opłaty za cały ten semestr – mimo że student nie będzie już pobierał nauki, a szkoła – wykonywać świadczeń na jego rzecz. Zatrzymanie czesnego traktuje się jak pobranie rażąco wysokiego odstępnego. Wysokość opłaty za odstąpienie od umowy musi być odpowiednia do poniesionych kosztów. Gdzie szukać pomocy Jeżeli student podejrzewa, że umowa zawiera zakazane klauzule, powinien powiadomić rektora i poprosić o zmianę treści. Szkoły jednak rzadko chcą dyskutować ze studentem. Wówczas należy powiadomić UOKiK. Dane adresowe dziewięciu delegatur znajdują się na stronie Urząd może skontrolować szkołę, nakazać usunięcie niedozwolonych przepisów, a także ukarać finansowo. Ostatnio, 20 września, prezes UOKiK wezwał do zmiany umów Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, a w poprzednich latach Szkołę Główną Handlową i Politechnikę Warszawską. UOKiK podejmuje jednak tylko działania w przypadku naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Zatem skontroluje uczelnię, jeśli kwestionowana umowa jest podpisywana ze wszystkimi studentami. Natomiast w sprawach indywidualnych bezpłatną pomoc prawną można uzyskać u powiatowego lub miejskiego rzecznika konsumenta lub jednej z finansowanych przez budżet państwa organizacji konsumenckich (Federacja Konsumentów, Stowarzyszenie Konsumentów Polskich). Za co student nie płaci Od 1 stycznia 2012 r. uczelnie nie mogą pobierać opłat za: rejestrację na kolejny semestr lub rok studiów, egzaminy poprawkowe, komisyjne, dyplomowe, złożenie i ocenę pracy dyplomowej, wydanie suplementu do dyplomu. Według MNiSW już w umowach podpisywanych w październiku nie powinny być wyszczególnione takie opłaty. Co powinien zawierać dobry kontrakt Umowa uczelni ze studentem powinna - określać zasady odpłatności za studia, w szczególności wysokość i termin uiszczania czesnego, a także sytuacje dające możliwości podwyższania opłaty za naukę, - precyzować warunki kształcenia, czyli określać program studiów wraz z podaną liczbą godzin, - podawać wykaz przedmiotów i liczbę zajęć. Student, zawierając umowę z uczelnią, powinien mieć możliwość egzekwowania obowiązków z niej wynikających. Jeśli wymienione informacje nie będą zawarte w umowie, to dochodzenie praw np. w przypadku zmniejszenia się liczby zajęć w trakcie roku akademickiego bądź wycofania lub przesunięcia na dalsze lata określonego przedmiotu, wprowadzenia opłat za dodatkowe lektoraty, zmiany specjalizacji – będzie utrudnione. Komentuje Dominika Kita, przewodnicząca Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej Każdy świeżo upieczony student rzadko myśli o prawnych aspektach studiowania. Więcej czasu poświęca studiowaniu programu imprez niż regulaminu studiów czy przyznawania pomocy materialnej. Tymczasem z jego punktu widzenia są to najważniejsze dokumenty, które będą miały wpływ na wiele spraw związanych z nauką. Regulamin studiów określa prawa i obowiązki studentów związane z tokiem studiów, np. czas trwania roku akademickiego, warunki i tryb odbywania zajęć dydaktycznych, stosowane skale ocen, zasady zaliczania semestru, powtarzania zajęć, przeprowadzania egzaminów poprawkowych, tryb skreślania z listy studentów, warunki: odbywania studiów według indywidualnego planu studiów i programu nauczania, przyznawania urlopów, wznawiania studiów, zmiany kierunku lub systemu studiów, składania egzaminów i uzyskiwania zaliczeń, dopuszczenia do egzaminu dyplomowego, ukończenia studiów. Dlatego jeśli cokolwiek budzi wątpliwości, zamiast pytać panią w dziekanacie, należy sprawdzić właśnie w regulaminie. Ani wykładowcy, ani władze uczelni nie mogą bowiem podejmować sprzecznych z nim decyzji. Z kolei regulamin przyznawania pomocy materialnej określa, na jakich zasadach można się ubiegać o stypendia. Niezbędna jest również podstawowa znajomość kodeksu postępowania administracyjnego, ponieważ reguluje on zasady załatwiania wielu spraw, np. przyznania stypendium czy skreślenia z listy studentów. Należy też pamiętać, że podstawowym aktem prawnym regulującym zagadnienia szkolnictwa wyższego jest jednak ustawa z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym. Zawiera ona główne zasady funkcjonowania uczelni. Część przepisów jest także doprecyzowana w rozporządzeniach wydawanych przez ministra właściwego do spraw szkolnictwa wyższego. Uczelniane regulaminy nie mogą być jednak z nimi sprzeczne. Jeśli wydaje się, że szkoła nie do końca respektuje zawarte w nich regulacje, można się zwrócić o pomoc do parlamentu lub rzecznika praw studenta. Od 1 października 2012 r. ponadto osoby rozpoczynające studia zyskają prawo do przeszkolenia w zakresie praw i obowiązków studenta. Szkolenia ma prowadzić Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej w porozumieniu z samorządem studenckim uczelni. Zdobywanie wiedzy w tym zakresie nie jest obowiązkowe, ale warto z tego prawa skorzystać. Bardzo często bowiem wielu studentów przekonuje się, że z powodu nieznajomości praw ma problemy z zaliczeniem roku czy otrzymaniem pomocy materialnej. Zobacz cały » Poradnik dla studentów Zobacz serwisy: » Prawo dla Ciebie » Konsumenci » Umowy » Umowy ze szkołami i przedszkolami » Prawo dla Ciebie » Twoje prawo » Edukacja, oświata, wychowanie

usunięcie studenta z uczelni